poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Prosty eksperyment dla dzieci - filtracja, krystalizacja, dekantacja


Wczoraj poznaliśmy definicję MIESZANINY. Nauczyliśmy się także rozróżniać i sporządzać mieszaniny jednorodne i niejednorodne. Nasze kolejne doświadczenie miało na celu dowiedzenie, że substancje tworzące mieszaninę nie ulegają zmianie i można je stosunkowo łatwo od siebie oddzielić.

Jeżeli chcecie wykonać to doświadczenie razem z nami, musicie przygotować sobie:
- wysokie szklane naczynie,
- mąkę,
- drobnoziarnista sól,
- wodę,
- łyżkę,





W dalszej części eksperymentu przydadzą się także:
- plastikowa miseczka
- lejek
- filtr do kawy





Do wysokiego naczynia, wsypujemy po trzy czubate łyżki mąki i drobnoziarnistej soli.





Całość dokładnie mieszamy





W stworzonej przez nas mieszaninie niejednorodnej stosunkowo trudno odróżnić jedną substancję od drugiej.



Ponieważ ręczne oddzielenie ziarenek mąki i soli byłoby zadaniem fizycznie niewykonalnym, skorzystaliśmy z innej prostej metody rozdzielania substancji zwanej FILTRACJĄ. W tym celu zalaliśmy naszą mieszaninę wodą.




Otrzymaliśmy w ten sposób coś, co fachowo nazywa się ZAWIESINĄ. Z zawiesiną mamy do czynienia wówczas, kiedy cząsteczki substancji stałej zawieszone są w cieczy lub gazie. Ponieważ układ ten, z reguły jest nie stabilny, często ulega rozwarstwieniu i naturalnej SEDYMENTACJI, czyli mówiąc prosto, ulega on OSADZANIU. Procesowi SEDYMENTACJI można się przyjrzeć z bliska, odstawiając zawiesinę na kilka minut w spokoju. Gdybyśmy teraz chcieli rozdzielić wstępnie mąkę i roztwór wody z solą, moglibyśmy wykorzystać proces zwany DEKANTACJĄ. Dekantacja polega na zlewaniu cieczy znad osadu, który zalega pod cieczą w naczyniu. Jak już pisałam wcześniej, my postawiliśmy na filtrację - proces wolniejszy, ale dokładniejszy.




Nasza rozwarstwiona zawiesina została ponownie dokładnie wymieszana. W lejku umieściliśmy filtr do kawy i powolutku przelaliśmy całą zawiesinę do lejka.



Już po paru sekundach mogliśmy zaobserwować malutkie kropelki solanki, zbierające się w miseczce.






Ponieważ proces filtrowania całości trwał dobre paręnaście minut, Kubie zaczęły cierpnąć ręce. Naprędce zmontowaliśmy tę prostą konstrukcję filtrującą ;-) Konstrukcja wzbudziła duże zainteresowanie Antolka, który także zapragnął samodzielnie sporządzić i przefiltrować swoją zawiesinę. Jak mu poszło, będziecie mogli prześledzić w popołudniowym wydaniu Poniedziałku w stylu Montessori ;-)




Ponieważ cząsteczki mąki są zbyt duże, by przejść przez papierowy filtr, proces filtrowania zakończył się sukcesem. Mąka pięknie osadziła się na papierowym filtrze. Odzyskaliśmy pierwszy składnik naszej mieszaniny.




Nadal jednak pozostała nam do odzyskania druga substancja - sól. W tym celu umieściliśmy nasz roztwór na ciepłym kaloryferze, czekając na odparowanie wody. Po paru godzinach, kiedy woda całkowicie odparowała, na ściankach miseczki można było zaobserwować kryształki soli. Sól wróciła do stanu stałego. Proces, który mogliśmy zaobserwować, w przypadku tego roztworu, nosi miano KRYSTALIZACJI i stanowi kolejną skuteczna metodę oddzielania składników roztworu.











W ten oto prosty sposób dowiedliśmy słuszności naszej hipotezy badawczej:-)Podsumowując nasz eksperyment, możemy z czystym sumieniem potwierdzić, że substancje tworzące mieszaninę nie ulegają zmianie i można je stosunkowo łatwo od siebie oddzielić!

Macie ochotę na więcej eksperymentów, a może sami też eksperymentujecie i chcielibyście podzielić się waszymi doświadczeniami z innymi. Zainteresowanych zapraszam serdecznie do drugiej odsłony LABORATORIUM MŁODEGO NAUKOWCA, która ruszyła w niedzielę. Link będzie otwarty, ąż do przyszłej niedzieli. Jest więc czas, by coś jeszcze zmajstrować przed świętami.

Jeżeli chcesz wziąć udział zapraszamy TUTAJ Link znajduje się u dołu strony;-)))
Wczesna Edukacja Antka i Kuby


I'm linking this post to MONTESSORI MONDAY. Please, visit this site for more Montessori inspired activities ;-)
Montessori Monday





3 komentarze:

  1. Ewa, dziękuję za adres toru kulkowego:)Nie pamiętam czy to ten blog, ale link umieściłam. My też jakoś zwlekaliśmy z torem...ale rolek nagromadziło się tyle, że mąż zagroził, że je wyrzuci...;)więc wykorzystaliśmy je. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałam Ci przekazać moje wyróżnienie dla Ciebie w blogowej zabawie :)

    http://dzielnaoliwka.blogspot.com/2012/04/blogowa-zabawa.html

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Thanks for visiting my blog. I love to read your comments so if you have time and like what you have read leave me one.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...