wtorek, 2 listopada 2010

Potok słów

Od wczoraj Antoni oficjalnie wszedł w poczet „istot werbalnych”.
Rano jak gdyby nigdy nic wertował strony swojej książeczki z przyimkami, aż tu nagle z jego małej „paszczy” wydobył się dźwięk a raczej seria dźwięków przypominających słowo „CZYTA”.
Z resztą oceńcie sami:




Potem poszło już lawinowo: pojawiła się PIKA ( piłka), KAKA (kasza) i niezliczona liczba innych słów. Do tej pory poza standardowymi słowami tj. mama tata, daj, Kuba, dada, buba itp. Antek wolał migać. Teraz chodzi dumny jak paw i powtarza słowa które usłyszy. W sumie nie powinno mnie to dziwić (wydaje się że tak niedawno przerabiałam ten etap z Kubusiem) ale dziwi i napawa dumą.

Pozdrowienia dla Wszystkich mam pękających z dumy i ich cudownych małych skarbów.

1 komentarz:

  1. Antoś świetnie czyta, a pozostałe odgłosy bardzo mi przypominają gaganinę mojego Gabisia. ;-) Ewo, gratuluję Ci jeszcze raz tak fajnych synków! Twója praca z nimi oraz ten blog są WIELKą inspiracją dla mnie... Mam nadzieję, że niedlugo mój Gabiś również będzie tak ładnie czytał, no choćby to było jedno jedyne słowo... ;-) Ewo, szukałam na Twoim blogu tej książeczki z przyimkami, o której wspomniałaś w tekście... ale nie udało mi się jej znaleźć. Czy mogłabym Cię prosić (jeśli nie sprawi Ci to kłopotu, oczywiście) o przesłanie mi jej na mój email?
    Serdeczne dzięki i miłego dnia-wieczoru...
    Moni

    OdpowiedzUsuń

Thanks for visiting my blog. I love to read your comments so if you have time and like what you have read leave me one.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...