Trzynasta już edycja konkursu na wielkopolską szopkę bożonarodzeniową przyciągnęła do gmachu Muzeum Narodowego w Poznaniu tłumy zwiedzających. Warto było się wybrać, by kolejny raz przekonać się, że inwencja twórcza małych artystów nie zna granic. Takiej różnorodności faktur, kolorów, materiałów, a nawet zapachów w jednym miejscu dawno nie widzieliśmy. W Galerii Malarstwa i Rzeźby znalazło się miejsce dla wszystkich 136 szopek. My uwieczniliśmy te, które spodobały się nam najbardziej.
Zapraszamy do oglądania i podziwiania ;-)
Na nas zdecydowanie największe wrażenie zrobiła pierwsza zaprezentowana tu szopka. Wspaniały ruchomy teatr cieni. Magia w czystej formie ;-)Staliśmy wpatrując się w nią jak zaczarowani. Nawet pochrząkiwania niecierpliwych zwiedzających nie były wstanie zepsuć tych magicznych chwil ;-)
Jestem ciekawa, która z prezentowanych tu szopek podoba się Wam najbardziej?
Wszystkie szopki mają coś w sobie :) Mi najbardziej podobają się 2 i 7. Musimy poszukać u nas takiej wystawy w przyszłym roku.
OdpowiedzUsuńMy nie umiemy się zdecydować ... :)
OdpowiedzUsuńAż serce się raduje, że mamy w Poznaniu tylu artystów:)
OdpowiedzUsuńTrudno wybrać. Każda z tych szopek ma swój urok.
Wszystkie są śliczne, trudno wybrać najpiękniejszą! :-) Ale chyba najbardziej wpadła mi w oko szopka numer 2-5 34 (czy jakoś tak u dołu obrazka po prawej), ponieważ moglibyśmy ją zrobić w domu na następne święta... jeśli do tej pory nie zapomnimy, hehe... ;-)
OdpowiedzUsuńTa wystawa przypomniała mi o naszej, czyli motrealskiej, wystawie malowanych dyP, o której pisałam jesienią na blogu.
Pozdrawiam serdecznie,
Moni
Zgadzam się z Wami, że wybór tej najpiękniejszej jest trudny, a nawet, praktycznie niemożliwy ;-) A i serce rośnie, że wielkopolska kreatywnością stoi :-))))
OdpowiedzUsuńNa nas równie duże wrażenie zrobiła zeszłoroczna wystawa stroików bożonarodzeniowych prezentowana w Muzeum Etnograficznym ;-)
Fantastyczne i inspirujące!Zajrzymy do tego posta za rok przed Bożym Narodzeniem!:)
OdpowiedzUsuń