Pierwsze letnie dni już za nami. Jest ciepło i leniwie. Zdecydowanie zwolniliśmy tempo. Powoli zaczynamy wypracowywać nowy, wspólny rytm dnia. W tym tygodniu zabawa z bratem cieszyła się zdecydowanie największym zainteresowaniem. Trudno się dziwić. Teraz, kiedy Kuba nie chodzi już do przedszkola mają dla siebie dużo czasu i dobrze, bo kiedy chłopcy zajmują się sobą, mama ma czas by poczytać coś tylko dla siebie ;-Tak w wielim skrócie wyglądały nasze zabawy w tym tygodniu ;-))
"Gdzie jest kot?" - czyli przyimki w przyjemnej formie
Oceaniczna dopasowywanka
Stara, ale ciągle niezwykle popularna dopasowywanka z zeszłego tygodnia
Renesans naszej mozaiki - tym razem cała uwaga Antosia skupiła się wokół wypychania wcześniej wpiętych elementów.
Zabawy z kocem ;-) Nawet nie chcę wiedzieć co się tam działo. Sądząc po hałasie i perlistych śmiechach dochodzących zza kurtyny, bawili się wyśmienicie ;-)
Chłopcy malowali farbami - zainspirowani marinistyczną sztuką z różnych epok
Antosiowe prace ;-)
Oczywiście nie zabrakło zabaw z wodą. Antek przenosił zawartość wody z miseczki do miseczki za pomocą gąbki. Sprawdzał także co unosi się na powierzchni wody a co tonie ;-)
Nalewanie wody - ulubiona zabawa wszystkich dzieci
W tym tygodniu, Antek zaczął chętnie przeliczać wszystko co wpadnie mu w łapki. Najbardziej lubi przeliczać swoje miniaturowe zwierzątka. Na razie, trzyma się utartego schematu i liczy mniej więcej tak: " 1,2,3,5,7,7,9,10" ;-) Brak 4 i 8 absolutnie mu nie przeszkadza ;-)
Pewnie nikogo nie zdziwi fakt, że zdecydowaną większość czasu spędzamy na świerzym powietrzu. Gramy w ..... Tak zasadniczo, to nie mam zielonego pojęcia jak nazywa się ta gra, ale jest fajna i Antek nieźle sobie radzi ;-)
Biegamy za piłką...
Uczymy się znaczenia poszczególnych znaków drogowych.
W asyście taty, zgłębiamy tajniki jazdy na hulajnodze
Badamy przyczynę i skutek, obserwując kamienie toczące się w dół po zjeżdżalni;-)
Wspinamy się po linie...
Huśtamy się na huśtawkach :-)...
A od czasu do czasu, udaje się nam odkryć coś fascynującego. To poskręcane drzewo znaleźliśmy w trakcie wyprawy na sąsiadujące z naszym osiedlam place zabaw.
Pięknie się lato zapowiada :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam, gdy pojawia się tutaj coś nowego, zawsze jakoś wesoło mnie usposabia na cały dzień:)
OdpowiedzUsuńno i wspólna zabawa rodzeństwa! czy może być coś cenniejszego w domowej edukacji??!:)
Zabawa z kocami sama ją pamietam z dzieciństwa a teraz bawią sie w to nasze dzieci. Super, że niektóre zabawy "nie wychodzą z mody" i podobają się naszym maluchom.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.
pod kocami zawsze jest ciekawie i tajemniczo:) Chyba wszyscy się lubią tak bawić.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwo, czy te obrazki do przyimków "gdzie jest kot" można gdzieś znaleźć w internecie? Mikołaj wciąż musi ćwiczyć przyimki i miła byłaby zmiana materiałów.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
magda(c)
Ewa, these are beautiful pictures..thanks for sharing them.
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny. Na Wasze komentarze zawsze można liczyć ;-)
OdpowiedzUsuńMagdo(c),
Ćwiczenia z przyimkami znajdziesz pod tymi adresami:-)
http://www.kizclub.com/Flashcard/basic/position(C.pdf
http://kizclub.com/Phonics/word/position.pdf
Olives and Pickles,
It's so nice of you to stop by my humble blog;-)
Thanks for the comment ;-)
Great for kids to be this creative!!
OdpowiedzUsuń