Mikołajki zbliżają się wielkimi krokami, postanowiłam więc w ramach podziękowania za wszystkie miłe słowa wsparcia i za kredyt zaufania jakim wielu z Was mnie obdarzyło, przygotować dla Was ten skromny, wręcz symboliczny podarunek Mikołajkowy ;-) Bez Was kochani nie miałabym motywacji, by prowadzić tego bloga. Dziękuję i życzę Wam wspaniałego, spokojnego okresu przed bożonarodzeniowego ;-)
Link do kart liczbowych znajduje się u dołu strony. Karty w rzeczywistości mają wspaniałe soczyste i nasycone kolory ;-)
Poniżej znajdziecie kilka pomysłów, w jaki sposób karty liczbowe wykorzystać w zabawach matematycznych ;-)
Tak prezentuje się zestaw do pracy z kartami liczbowymi na naszej półce ;-)
Jak widać na załączonym obrazku, karty liczbowe to nic innego jak prostokątne kartoniki, na których nadrukowana została cyfra i odpowiadająca jej ilość elementów ;-) Karty można wykorzystać na wiele sposobów. Można z nich zrobić książeczkę i liczyć na głos poszczególne elementy z dzieckiem...
Możecie także, tak jak my, połączyć zabawy matematyczne z ćwiczeniami dla małych paluszków ;-) Dziecko głośno licząc przypina klamerkę, tam, gdzie na karcie znajduje się obrazek. Po zakończonej pracy, dziecko podaje na głos cyfrę. My będziemy razem z kartami używać, także szorstkich cyferek. Antek będzie miał okazję nie tylko zobaczyć i usłyszeć daną cyfrę, będzie mógł także ją poczuć, wodząc paluszkami po szorstkiej tabliczce z cyfrą.
Klamerki można oczywiście ozdobić razem z dzieckiem w świątecznych kolorach. My, mamy to w planach w najbliższej przyszłości, a na razie straszą to swoją niezdrową bielą ;-)
Kolejna wersja to te same karty liczbowe, ale zamiast klamerek używamy kolorowych korali, znaczków itp. Sprawdza się świetnie, kiedy dziecko znudziło się już pracą z klamerkami, ale jeszcze nie opanowało danego materiału. Czasami taka drobna zmiana potrafi zdziałać cuda ;-)
Korale układamy na obrazkach głośno licząc. Reszta ćwiczenia pozostaje taka sama.
Kiedy entuzjazm Antolka wyczerpie się przy obu opcjach, zamierzam karty przekształcić w przeszywanki. Dziurkaczem zrobię tyle dziurek na danym obrazku, ile jest elementów. Antek przeszywając będzie miał okazję kolejny raz sobie policzyć ;-)
A to już link do miejsca z którego można pobrać Świąteczne Karty Liczbowe 1-10 :
Świateczne karty _1-10
Edycja 3.12.2011
Kochani, odwiedźcie też bloga Pani Tanguera, znajdziecie tam wspaniałe karty liczbowe o tematyce świątecznej Liczenie bombek na choince 1-10.
Dziękujemy za prezent mikołajkowy!:) W rzeczywistości każdy Twój wpis jest dla nas prezencikiem:)Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńEwo kochana! dzięki wielkie!:)
OdpowiedzUsuńProste i świetne :)
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny jestem pod wrażeniem :)
Dziękuję za pomysły Ewo. Twój blog jest dla mnie bardzo inspirujący.
Pozdr
Kosik
Oh, I love these cards and their multiple uses! And they are so very festive. Thanks for sharing!
OdpowiedzUsuńSasha
Jest mi bardzo przyjemnie, że ten drobiazg Wam się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńGrażko,
To samo mogę powiedzieć o Twoich wpisach :-)
K,
mam pytanie natury osobistej - dostałaś mojego ostatniego maila?
Kosiku,
Jest mi niezmiernie miło ;-)
Sasha,
I am glad you found this humble activity interesting :-)
Ewo, kartki już wydrukowane i zalaminowane... ;-) Dziękuję za podlinkowanie. Ja również dodałam link do Twojego bloga na końcu mojego wpisu. małyśmy podobny pomysł w tym samym czasie, hehehe... ;-) W ten weekend zamieszczę zdjęcia naszego kalendarza adwentowego, zajrzyj koniecznie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię bardzo serdecznie,
Moni
Ewo! nie dostałam! a czekam z utęsknieniem... :)
OdpowiedzUsuńEwo, ja jestem jak zwykle pod wrażeniem Twojej pracowitości (i umiejętności !) oraz jakości przygotowanych przez Ciebie materiałów. To wspaniałe, że dzielisz się z nami swoją pracą - dziękuję.
OdpowiedzUsuńz pozdrowieniami ;-)
magda(c)
Świetny pomysł z tymi kartami. Takie zabawki są mile widziane. :)
OdpowiedzUsuń