Puzzle to zabawka, którą mój 15 miesięczny obecnie synek od jakiegoś czasu po prostu uwielbia. Chociaż jest to zabawka konwergencyjna(charakteryzuje się jednym z góry określonym rozwiązaniem) oprócz fantastycznej zabawy posiada także duże walory edukacyjne.
1. Doskonali umiejętność koncentracji, ćwiczy pamięć i ogólnie rozumianą percepcje.
2. Jest świetnym ćwiczeniem motorycznym (szczególnie jeśli chodzi o koordynację ręka-oko).
3. Doskonali umiejętność różnicowania wzrokowego – przydatną w nauce czytania i pisania
4. Umiejętności rozróżniania kształtów, kolorów i wzorów, które dziecko przy okazji układania puzzli nabywa stanowi wstęp do nauki matematyki (przyporządkowywanie elementów do zbiorów, ciągi itp.)
5. Pomaga utrwalić słownictwo,
6. Buduje poczucie własnej wartości.
7. I co najważniejsze sprawia maluchom ogromną frajdę.
Na rynku jest obecnie bardzo duży wybór ciekawych drewnianych i piankowych puzzli edukacyjnych dla maluchów. Osobiście pierwszy raz wprowadziłam puzzle do naszych zabaw kiedy Antoś miał około roczku. Wykorzystałam puzzle ,które zostały nam jeszcze po Kubusiu z serii BABY PUZZLE (puzzle w ramach jednej serii składają się z obrazków o wzrastającym stopniu trudności)
Z początku Antoś obserwował i próbował ułożyć 2 elementowe puzzle. Jakiś czas później (13,5miesiąca) układał już samodzielnie 3 elementowe puzzle.
Teraz pracujemy nad tymi czteroelementowymi – Antoś dopasowuje je bez problemu jeżeli ma je wstępnie przygotowane, kiedy próbuje ułożyć je sam bywa różnie: raz się uda a raz nie, co potrafi doprowadzić go do łez.
Niedawno natrafiłam na bardzo ładnie wykonane i tanie (niecałe 10zł) puzzle w Biedronce. Puzzle są drewniane, jedne mają kołeczki ułatwiające zadanie małym paluszkom inne dodatkowo posiadają otworki do ustawiania pionowego) Pod każdym puzzlowym elementem znajduje się kolorowy napis.
Nasza kolekcja obecnie składa się z :
- Świata dinozaurów ( wersja z kołeczkami i bez)
- Pojazdów
- Zwierząt oceanów
- Zwierząt dżungli
- Zwierząt hodowlanych
Staram się wymieniać Antosiowi puzzle co tydzień (czasami zostawiam mu 2 lub 3 zestawy – Antek lubi je układać jednocześnie)
Poniżej Antoś w akcji:
Puzzle, tak jak prawie każda zabawka, mogą stanowić punkt wyjścia dla innych ciekawych zabaw.
Oto kilka moich wariacji na temat naszych drewnianych puzzli:
- obrysowujemy puzzle , wycinamy przyklejamy do patyczka i tworzymy swój teatrzyk cieni (Kuba kiedy był mały uwielbiał tę zabawę),
- wkładamy puzzle do nieprzeźroczystego woreczka, dziecku zawiązujemy oczka apaszką i zachęcamy by za pomocą dotyku odgadło z czym mamy do czynienia(zabawa dla troszkę starszych brzdąców – z Antosiem jest problem bo nie pozwala sobie zasłonić oczek ale lubi wkładać łapki do torebki :-) i wykrzykiwać przy tym „a ku ku”.)
- segregujemy puzzle zgodnie z literą na jaką się zaczynają bądź kończą
- w przypadku np. puzzli z pojazdami (dzielimy je na lądowe, powietrzne i wodne dinozaury dzielimy na roślino i mięsożerne (modyfikacji może być wiele w zależności od wieku naszej pociechy - jak powiadają nasi anglojęzyczni przyjaciele „ sky is the limit”
- czasami dla zabawy ustawiamy pudełko do sortowania klocków i próbujemy celować do
niego puzzlami – fantastyczne jako zabawa przerywnik
Jeśli macie jakieś inne pomysły na zabawy z puzzlami dajcie mi znać
Pozdrawiam ciepło w ten mroźny i mokry poranek
Ewa
PS. W międzyczasie do naszej kolekcji puzzli dołączyły :
I jeszcze kwestia własnoręcznie robionych puzzli ale to już przy okazji kolejnego wpisu
muszę poszukać tych BABY PUZZLE, te z Biedronki też mi się podobają, może coś jeszcze takiego u nich się pojawi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń