Strony

sobota, 28 stycznia 2012

Bingo - środki transportu z plikami do pobrania

Tak jak obiecałam, dzisiaj pierwszy z trzech wpisów poświęconych zabawom, które można wykorzystać zarówno w domu jaki i w podróży. W roli głównej wystąpią, tak ukochane przez Antka, środki transportu. Materiały, którymi chcę się z Wami podzielić powstały z myślą o bardzo popularnej zabawie, wykorzystywanej często w nauce języków obcych, jaką jest Bingo. Osobiście uwielbiam Bingo za to, że raz przygotowane materiały mogą stać się punktem wyjścia do wielu prostych zabaw-kontynuacji. Mam nadzieję, że zabawy się Wam spodobają ;-) Jak zwykle link do materiałów znajdziecie na dole strony.

Cały nasz zestaw do Bingo składa się z następujących elementów:
- arkusz z planszą - po jednej kopi dla każdego gracza,
- karty obrazkowe - po jednym zestawie dla każdego gracza,
- pudełeczko, zwane przez nas wdzięcznie "teletombolą" + zestaw kart obrazkowych/wyrazowych w zależności od wersji na jaką się zdecydujemy.

W wersji podróżnej, karty można przymocować do planszy na rzepy lub jak w naszym przypadku za pomocą tzw. "blue taga" czy "patefixu". Dla nie wtajemniczonych dodam, że jest to rodzaj masy plastycznej pozwalającej w bezpieczny, wielokrotny, i co najważniejsze, niebrudzący sposób łączyć i spajać ze sobą różne materiały ;-) Swoją droga, jest to nieoceniona pomoc w pracy każdego nauczyciela.


Wczoraj, kiedy usiłowałam w tajemnicy zrobić zdjęcie materiałów do tego wpisu, w pokoju znienacka pojawił się Antek - nie miałam wyboru, bo na dzień dobry zapytał: " O popracujemy?" Tak więc naprędce przedstawiłam mu tę, w sumie, wstępną zabawę. W pojemniczku umieściłam komplet kart obrazkowych. Losowaliśmy z niego po jednym obrazku, a zadaniem Antka było odnalezienie takiego samego obrazka na planszy i nazwanie go. Proste jak "bułka z masłem", ale maluchowi sprawiło wiele radości i jednocześnie poprzez zabawę, pozwoliło na utrwalenie słownictwa związanego z transportem ;-)





W klasyczne Bingo zazwyczaj gramy we trójkę;-) W związku z tym , w zależności od tego, które z nas jest "Marysią" ciągnącą karty, w pojemniku znajdują się albo kartoniki z obrazkami bądź tez w wersji dla dzieci, które samodzielnie już czytają kartoniki z wyrazami zamiast obrazków. Jak już wspomniałam, nasze obrazki do planszy przytwierdzamy masa mocującą. Pozwala to na stworzenie wielu kombinacji i układów bez potrzeby drukowania dodatkowych kart. Zaczynamy grę od rozmieszczenia kartoników na planszy (nasze są zalaminowane, co bardzo ułatwia całą operację). Następnie umowna "Marysia" łaskawie ciągnie z "teletomboli" po jednym kartoniku. Zadaniem graczy jest odnaleźć na swojej planszy taki sam obrazek/wyraz.




Zidentyfikowany obrazek zostaje zdjęty z planszy i następuje kolejne losowanie. Zabawa trwa do momentu, w którym na planszy jednego z zawodników nie utworzy się pionowa,pozioma lub poprzeczna linia z pustych pól. Jeżeli to nastąpi, taki zawodnik musi głośno krzyknąć "Bingo";-)




Jak już wspomniałam, materiały wykorzystane do opisanych powyżej zabaw można później wykorzystać na przykład do dopasowywanek typu: obrazek do obrazka, obrazek do wyrazu. Świetnie sprawdzą się, także w zabawach językowych typu "I spy". Można je śmiało użyć w zabawach pamięciowych tj. memo, "co zniknęło?" "Który z kolei...?" itp. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać je do sortowania np. na pojazdy przemieszczające się w powietrzu, na lądzie i w wodzie, albo na jednoślady i dwuślady. Można je także posortować kolorystycznie. Pomysłów jest naprawdę wiele. Jeżeli uda się Wam znaleźć kolejne, będzie mi miło jeśli się nimi zemną podzielicie ;-) A tymczasem życzę udanego "bingowania" ;-)

Już jutro, do pobrania materiały do zabaw ze znakami drogowymi, a w poniedziałek "memomarka", czyli kolejna zabawa dla małych pasjonatów motoryzacji ;-)

Pliki jak zwykle do ściągnięcia z mojego konta na scribd.com, wystarczy kliknąć TUTAJ, odnaleźć po prawej stronie ikonkę download i można pobierać ;-)

Bingo_Środki Transportu1


12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Bardzo się z tego powodu cieszę Gosiu ;-)
      Pozdrowienia

      Usuń
  2. dzięki Ewo! Dzięki temu wpisowi wpadłam na jeszcze jeden pomysł: sylabkowe bingo! Ciągniemy z pudełka nie nazwy pojazdów, ale sylabki, takie same umieszczamy na planszy z pojazdami. Dalej reguły te same. Tylko teraz muszę Cię zmolestować o wersję edytowalną tej gry...:) no to zabieram się za negocjacje - do zobaczenia na mailu!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. K,
    Wiesz, że ja zawsze chętnie z Tobą się podzielę, choćby to była przysłowiowa "ostatnia koszula"
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękujemy za pojazdy! Z niecierpliwością oczekuję kolejnych wpisów!Podejrzewam, że zabawa z markami stanie się naszym domowym hitem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewo, poprzednio - dzięki Twojemu inspirującemu wpisowi o cyfrach - wykorzystałam gotowe cyfry z innej zabawki ("Cyferki dla najmłodszych" do zabawy w "cyferkowe memo" - mojemu trzylatkowi bardzo przypadło do gustu. W ogóle na nowo "odkrył" memo, w które od dawna nie chciał grać...ale ta zabawa "co zniknęło" to kolejny dobry pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nasze zabawy inspirują ;-) U nas tez pewne zabawy, co jakiś czas przezywają swój "renesans" ;-)
      Pozdrowienia dla cyferkowego trzylatka ;-)

      Usuń
  6. Świetne, Leonek będzie zachwycony, ponieważ uwielbia bingo. Serdecznie dziękujemy. Jeśli o nas chodzi marki samochodów były podróżną atrakcją również u nas, do tej pory mamy w aucie plansze z większością znaczków. Leonkowi trochę już ta pasja przeszła. Szczyt był ok 2 roku życia. Jeśli chodzi o przymocowywanie karteczek w podróży, to można użyć magnes kupowany w arkuszach i podkleić go pod obrazkami i główną planszą. Bardzo dobrze się sprawdza. Pozdrawiam. Marta

    OdpowiedzUsuń
  7. Marto dziękuję przede wszystkim za komentarz i pomysł na mocowanie;-) Mam tylko jedno pytanie, logistyczne chyba - gdzie można takie cudo w arkuszu nabyć i ile tak mniej więcej to kosztuje ? Z góry dziękuję za odpowiedz ;-)
    Pozdrowienia dla Ciebie i Leonka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę Ewo ja naprawdę nie mogę się doczekać, kiedy z Elką będziemy się w to wszystko bawić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Thanks for visiting my blog. I love to read your comments so if you have time and like what you have read leave me one.