Strony

piątek, 25 lutego 2011

Dwa proste eksperymenty / Two simple experiments

Od dłuższego czasu wielką pasją naszego starszego synka stało się przeprowadzanie eksperymentów fizycznych, chemicznych i biologicznych. Nie ma dnia by nasz mały „naukowiec” nie zgłębiał działania świata, który go otacza. Nie pozostaje nam nic innego jak pasję tę rozwijać i podsycać (choć chwilami bywa to uciążliwe ;-). Raz na jakiś czas nasz dom staje się tajemniczym laboratorium w którym rządni wiedzy „naukowcy” próbują zgłębić i rozszyfrować prawa rządzące naszym światem. Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić dwoma prostymi eksperymentami, które każdy rodzic może bez problemu przeprowadzić z dziećmi w domu. Mam nadzieję, że sprawią Wam one tyle frajdy co nam ;-)

Eksperyment nr 1 - Efekt Mpemby

Materiały potrzebne do przeprowadzenia eksperymentu:
- 2 puste plastikowe pojemniki na wodę ( my użyliśmy pojemnika do przygotowywania kostek lodu)
- 2 szklanki: jedna z gorącą, druga z zimną wodą
- lodówka z zamrażalnikiem lub inne miejsce w którym temperatura sprzyja zamarzaniu wody ;-)

Pytanie badawcze: Która woda zamarznie szybciej: zimna czy gorąca?



Samo przeprowadzenie eksperymentu jest dziecinnie proste: Przygotowane pojemniki dobrze jest wcześniej oznaczyć, żeby wiedzieć w jakim pojemniku mamy jaka wodę. Tak przygotowane pojemniki wypełniamy odpowiednio wodą gorącą i zimną. Ważne, żeby objętość wody w jednym i drugim przypadku była taka sama i żeby pojemniki nie miały ze sobą bezpośredniego kontaktu. W naszym przypadku zostawiliśmy środkowy rządek pusty ;-)
Żeby eksperyment był ciekawszy przygotowałam dla Kuby 3 różne przyrządy, którymi napełniał pojemniki- każdy z nich wymagał innej techniki i siły;-)

Była więc strzykawka z dość opornym tłokiem …



… miarka do odmierzania lekarstw ( tutaj tłok dużo chętniej współpracował),



… i miarka , którą używamy do odmierzania Antosiowego mleka.



Tak napełnione pojemniki umieszczamy w lodówce ( tak wiem, zdaję sobie sprawę, że dla dobra lodówki lepiej byłoby cały eksperyment przeprowadzić na zewnątrz. Niestety temperatura w ten dzień była dodatnia i eksperyment prawdopodobnie by nam nie wyszedł ;-(.




Później pozostaje już tylko czekać i co jakiś czas sprawdzać co dzieje się z wodą



Wnioski:
Ku zaskoczeniu Kuby część pojemnika wypełnionego gorącą wodą zamarzła szybciej niż ta wypełniona wodą zimną. Zjawisko obserwowane w tym eksperymencie nosi nazwę: efektu Mpemby, chociaż znane już było w czasach Arystotelesa. Do dnia dzisiejszego nie ma jednoznacznej odpowiedzi co powoduje ten efekt. Zainteresowanych zjawiskiem i teoriami, które za nimi stoją odsyłam do ciekawego artykułu który znalazłam na łamach Przekroju „ Dlaczego pękają rury”


Eksperyment nr 2. Badamy właściwości powietrza

Materiały potrzebne do przeprowadzenia eksperymentu:

- miska z wodą,
- plastikowy kubek
- kartka papieru zmięta w kulkę

Pytanie badawcze:Czy kulka papieru umieszczona w kubku i zanurzona w wodzie zamoknie czy pozostanie sucha?



Zmiętą w kulkę kartkę umieszczamy w plastikowym kubku.



Następnie szybkim ruchem umieszczamy kubek otworem wlotowym w misce z wodą.




Liczymy do 10 i wyciągamy go z wody.




Wnioski:
Papierowa kulka pozostaje sucha
Powietrze które wypełnia kubek daję się ścisnąć tylko w niewielkim stopniu. Wypełnia ono większą część kubka uniemożliwiając wodzie dostanie się do środka. Ten eksperyment stanowi wspaniały wstęp do nauki o właściwościach różnych substancji otaczających nas w codziennym życiu.

Tak już na koniec ulubiona książka Kuby w ostatnich 2 tygodniach (książka posiada trójwymiarowe modele różnych wynalazków)


Zapraszam do odwiedzenia naszej strony ponownie- już w wkrótce budowa i obserwacja działania filtra wodnego, i urządzenia do odsalania wody.

Dziękuję, że poświęciliście nam swój czas.
Wasze komentarze są zawsze mile widziane.

3 komentarze:

  1. witam,trafilam na Pani stronke przypdakiem i.... jest pod wrazeniem chociazby umiejetnosciami mlodszego synka, moja corcia ma 18 mc musze przyznac ze daleko jej do Pani syna:/chetnie bede czytac ten blog, mam tylko
    pytanie skad wziac materiay do cwiczen z dzieckiem??podaje e-mila do odpowiedzi hdziminska@wp.pl, zgory dziekuje i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe eksperymenty.
    Na pewno wypróbujemy wkrótce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewa,
    Chcialam zapytac znawczyni metody Montessori:)
    W jaki sposob Maria Montessori uczyla dzieci podobnych eksperymentow nie naruszajac samodzielnosci? Za moich czasow Polsce bylo tak, ze nauczyciel przedstawial eksperyment a dzieci patrzyly, niektorzy ci najlepsi mieli ten przywilej uczestnictwa. W jaki sposob robic te podstawowe eksperymenty gdzie dziecko samodzielnie pracuje. Nalezy opisywac kazdy krok eksperymentu? Jeden z Twoich postow mowil o czyms podobnym. Czy nadal tak robisz? Czy dajesz taka pelna swobode Kubie? Pogrzebie w Twoim blogu jeszcze raz, moze to znajde. Czasami jest u nas tak, ze Eaton lubi kiedy z nim pracuje,ale i tez zaczyna powoli sam pracowac. Ale tak sie zastanawiam jak to wszyskto zaaplikowac do tych experymentow. Jest przeciez wiele rzeczy gdzie dorosla osoba jest potrzebna. Wiec mam dylemat...:)Z gory dziekuje Ewa

    OdpowiedzUsuń

Thanks for visiting my blog. I love to read your comments so if you have time and like what you have read leave me one.